Dwa identyczne posiłki, podobna kaloryczność, a różna wartość odżywcza
Po pierwsze kawa do posiłku utrudnia wchłanianie żelaza i innych potrzebnych składników odżywczych, dlatego osoby z anemią, zaburzeniami pracy tarczycy muszą szczególne wystrzegać się połącznia kawy z posiłkami.
Dodatkowo kawa może pogarszać trawienie, co mogą odczuć, na przykład osoby z refluksem oraz zespołem jelita drażliwego.
W temacie kawy do śniadania warto jeszcze wspomnieć, że związki w niej zawarte utrudniają wchłanianie leków na tarczycę, co może skutkować wzrostem TSH. Optymalnie jest wypić pierwszą kawę 3-4 godziny po przyjęciu leku lub rozważyć z lekarzem przyjmowanie leku na noc.
Wracając do tematu…
W pierwszej opcji mamy posiłek z niewielką zawartością błonnika, a błonnik jest pożywką dla naszych jelit, daje uczucie sytości, łagodzi stany zapalne, reguluje pracę jelit, usuwa toksyny z organizmu.
Co gorsze w tym posiłku podano tylko 4 plasterki pomidora…istny przykład z gabinetu
Druga opcja będzie w większym stopniu sprzyjać regulacji pracy hormonów, glikemii, pracy tarczycy. Posiłek zasobny w związki przeciwzapalne, antyoksydanty pochodzące z pomidora, oliwy, ziół, zieleniny. W tej propozycji znajdziemy więcej związków mineralnych oraz witamin o optymalnej przyswajalności (o ile posiłek nie zostanie zjedzony w pośpiechu i stresie, a te czynniki będą wpływać na przyswajalność).
Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że małe modyfikacje w jadłospisie przynoszą najlepsze efekty
To który posiłek wybieracie?
Najnowsze komentarze